Kochani serdecznie zapraszam do zapoznania się z kolejną recenzją powieści
Anny Ziobro, które zapadają głęboko w pamięć i serce.
Autorka sprawia, że jeszcze długo po przeczytaniu powieści analizujemy i rozmyślamy o bohaterach, zastanawiamy się co my byśmy zrobili w konkretnej sytuacji.
"Za ścianą ciszy" ukazało się nakładem Wydawnictwa Dragon 16 czerwca 2021r.
Jesteście ciekawi, co tym razem autorka dla nas przygotowała?
Poznajcie historię Idy Mazurek, która cierpi na wrodzony niedosłuch.
Choroba ma ogromny wpływ na kobietę, jej funkcjonowanie i postrzeganie rzeczywistości.
Jako dziecko musiała znieść wiele przykrości, drwin ze strony rówieśników,
przez co jest wycofaną osobą.
Kobieta jest w związku z Maciejem, nie jest jednak szczęśliwa.
Jest to związek niszczycielski, traumatyczny.
Po pewnym nieprzyjemnym incydencie para rozstaje się.
Przypadkowe spotkanie z Adamem w dniu trzydziestych urodzin uruchamia lawinę zdarzeń.
Mężczyzna samotnie wychowuje sześcioletnią córeczkę, obciążony jest bagażem traumatycznych przeżyć. W dzieciństwie zaznał wielu okrucieństw.
Czy ludzie obciążeni tak traumatyczną przeszłością mają szansę na szczęśliwą przyszłość?
Czy Idzie i Adamowi uda się stworzyć związek o jakim marzyli?
Jakie przeszkody czyhają na nich?
Muszę przyznać, że powieść wywołała we mnie mnóstwo emocji.
Większość dzieciństwa spędziłam w szpitalach, mam problem z chodzeniem przez co wielokrotnie byłam celem dzieciaków, którzy dokuczali słabszym.
Miałam wrażenie, że czuję ból Idy. Jej ból, cierpienie było wyczuwalne.
Autorka po raz kolejny dała mi popalić.
Długo nie mogłam oderwać myśli od bohaterów i ich przeżyć.
To niezwykle poruszająca historia, zakończenie sprawia, że czułam ogromne wzruszenie.
To co najważniejsze, że pojawia się promyk nadziei, aby przekonać się jaki koniecznie przeczytajcie tę powieść.
Polecam z całego serca.
