top of page
zaczytanaewelka

PREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA "CAŁY JESTEM TWÓJ" WERONIKA TOMALA WYDAWNICTWO ZYSK I S-KA




Kochani to właśnie dziś świętujemy Premierę książki "Cały jestem Twój" autorstwa Weroniki Tomali.

Powieść dla mnie szczególnie ważna i wyjątkowa, a to za sprawą objęcia jej Patronatem medialnym.

Na skrzydełku okładki znajdziecie moją polecajkę, to garść wrażeń w pigułce. Oto ona:


Poruszająca, pełna emocji, niezwykle wciągająca historia o wielu odcieniach miłości,

oddaniu i wierze w to, że może być pięknie.

Wystarczy tylko chwycić to, co daje nam los, odważnie i bez ograniczeń.

Weronika Tomala serwuje nam ciepłą i wzruszającą opowieść,

która pozostanie w naszych sercach na długo. Gorąco polecam.


Historia lekka, o wielu odcieniach miłości, która nie powinna się przydarzyć.

Natura, konie, oddanie i poświęcenie to tylko mała część tego co znajdziecie na kartach powieści. Autorka umiejętnie wplotła trudne tematy, jednym z nich to odrzucenie, brak akceptacji z powodu inności. Myślę, ze wielu ludzi doświadcza tego każdego dnia.


Lilianna po śmierci ukochanego dziadka, który zawsze ją wspierał i dopingował, nauczył kochać konie, rozumieć je i tworzyć z nimi wyjątkową więź zostaje zupełnie sama.

Okrutne doświadczenia, krzywdzące traktowanie z powodu bycia albinoską, ograniczenia

i osamotnienie sprawia, że stroni od ludzi.

Kiedy dowiaduje się, że w niewielkiej miejscowości poszukują stajennego bez wahania stara się o pracę. Szczególne umiejętności i sposób dotarcia do zwierząt zwracają uwagę Doriana, dziedzica rodzinnej fortuny. Jedno co ich łączy to właśnie bezgraniczna miłość do koni.

Tajemnicza śmierć poprzedniego stajennego i szereg niespodziewanych sytuacji zaskakują.

Jednak Lilka całkowicie oddana pracy nie zamierza dochodzić do rozwikłania zagadek.

Czy tych dwoje tak różnych ludzi odnajdzie wspólny rytm?

Czy możliwa jest miłość i oddanie tak odmiennych osób?


Doskonale znamy powiedzenie, że przeciwieństwa się przyciągają, ale czy i tutaj się to sprawdzi?


Muszę przyznać, ze kibicowałam tej parze, oboje pomimo różnicy w statusie materialnym, pozycji są zamknięci we własnym świecie. Nie są szczęśliwi, spełnieni. Raczej bardzo samotni.


Doskonałe tempo akcji, ciekawe i zaskakujące sytuacje, tajemnice, intrygi sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem.

Muszę wspomnieć o przepięknej szacie graficznej, dopracowaniu i dopieszczeniu papierowej wersji opowieści. Nie mogę oderwać wzroku. Cudo!


Kochani już teraz serdecznie Was zapraszam 31.03. na stronę Zaczytana Ewelka https://www.facebook.com/zezaczytanaewelka na spotkanie autorskie online z Weroniką.







26 wyświetleń0 komentarzy

Comments


Post: Blog2_Post
bottom of page