top of page

PRZEDPREMIEROWA RECENZJA KSIĄŻKI "NASZE NIEBO" SYLWIA KUBIK WYDAWNICTWO ESPE EGZEMPLARZ RECENZYJNY

  • zaczytanaewelka
  • 26 paź 2020
  • 2 minut(y) czytania

Już 13 listopada Premiera najnowszej części

"Nasze niebo", która ukaże się nakładem Wydawnictwa Espe.

Bardzo polubiłam cykl powiślański Sylwii Kubik

i z ogromną ekscytacją zasiadłam do przeczytania

3 tomu powieści.

To jak powrót w znajome, pełne ciepła, miłości miejsce, dobrze znani bohaterowie.

Od pierwszego zdania poczułam swoiste ciepełko,

z chęcią powróciłam do urokliwej Brzozówki,

poznałam ich kolejne perypetie, radości i troski.

Kolorowa piękna jesień i zbliżająca się zima wita nas ferią kolorów i barw.

Panujące zwyczaje i tradycje rozczuliły mnie i przypomniały czas spędzony u dziadków na wsi i kultowanie zwyczajom.


"Nasze niebo" to przępiękna przesycona miłością, dobrem, wiarą opowieść.

Na główny plan wybija się Stefan, który po niefortunnym wypadku łamie nogę.

Przez co wymaga stałej opieki i pomocy.

Autorka wprowadza nowego bohatera, który

z troską otacza tego z natury uparciucha opieką.

Dołączają nowi mieszkańcy do Brzozowej Ostoi, prowadzone przez Macieja i Monikę, którzy powoli odnajdują się w roli szczęśliwej rodziny.


Hania dzielnie znosi towarzystwo teściowej Weroniki, która na czas ciąży zamieszkuje pod dachem

Hani i Janka.

Zbliżające się Święto Zmarłych i refleksje są pięknie wplecione w powieści.


"Migoczące płomyki zniczy nie tylko pomagały w skupieniu na modlitwie, lecz także zachęcały

do wieczornych spacerów. Było w tym coś metafizycznego. Ogień, który teraz roztacza wokół siebie światło i ciepło, za kilka chwil zagaśnie, przypominając o tym, że i ludzkie życie- nawet takie, które obdarzało innych wyjątkowym światłem i ciepłem – kiedyś się kończy."


Autorka dotyka trudnego tematu adopcji,

komplikacji z jakimi muszą zmierzyć się przyszli rodzice i z jakimi przeszkodami przyjdzie im się zmierzyć.

Kolejnymi tematami poruszonymi przez autorkę

jest samotność, wybaczanie, pogodzenie się z przeszłością i życie od nowa, bez ciężaru przeszłości.

Uwielbiam mądrości pani Heleny i wsparcie pozostałych bohaterów.

W Brzozówce nikt nie zostaje z problemem sam, zawsze znajdą się ludzie chętni do pomocy.

Ze łzami w oczach czytałam wyznania Stefana opowieści z przeszłości podczas wigilijnej wieczerzy.

Bardziej zrozumiałam Jego nieustępliwość i sposób w jaki się zachowywał.

Znajdziecie wiele odpowiedzi na pytania, które z pewnością dręczą was po poprzednich częściach.


Bohaterowie są zwykłymi ludźmi, borykają się z przeróżnymi problemami, ale ich autentyczność sprawia, że są nam bardzo bliscy.

Z całą pewnością będzie mi ich brakowało, to już ostatnia część cyklu.

Może przyjdzie czas, że Sylwia zdecyduje się powrócić do Brzozówki, a jeśli nie to z chęcią poznam kolejne książki Jej autorstwa.

Z całego serca dziękuję za cudowny czas w Brzozówce.

Dziękuję Sylwia i Wydawnictwo Espe za możliwość przeczytania książki przedpremierowo.

Cały cykl pozostanie ze mną i myślę sobie, że wiele mądrości i wskazówek pozostaną ze mną.

Dziękuję.





 
 
 

Commentaires


Post: Blog2_Post

Subscribe Form

Thanks for submitting!

©2019 by Zaczytana Ewelka. Proudly created with Wix.com

bottom of page