top of page
  • zaczytanaewelka

PRZEDPREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA "UCIECZKA BODYGUARDA" MARTA MACIEJEWSKA SZARA GODZINA




Kochani już za dwa dni Premiera książki

"Ucieczki bodyguarda" Marty Maciejewskiej,

która ukaże się nakładem Wydawnictwa

Szara Godzina.

Po przeczytaniu części pierwszej "Sekret bodyguarda" byłam mega zachwycona, a zakończenie jakie autorka dla nas przygotowała pobudziła moją wyobraźnię. Odpływałam w myślach jak mogły potoczyć się dalsze losy bohaterów.

Tym bardziej z większą ekscytacją zabrałam się za czytanie. Oj dzieje się, wierzcie mi...


Mikaela zdruzgodana zniknięciem Theo tęskni i cierpi w samotności. Próbuje się pozbierać co okazuje się niełatwe. Zatrudnia nowego ochroniarza, w tej roli znakomicie odnajduje się Alice. Kobiety poznają się bliżej, stopniowo nawiązują bliską relację, zwierzają się sobie, dzielą swoimi przeżyciami. Nie muszą udawać, obie po przejściach rozumieją się doskonale. Muszę przyznać, że przyjaźń jaka narodziła się pomiędzy kobietami jest przepiękna.


Śledztwo, które ma doprowadzić do zchwytania porywaczy nadal trwa.

Pewnego dnia Mikaela postanawia przestać się ukrywać w cieniu obaw, lęku i decyduje się wziąźć swój los w swoje ręce.

Alice zabiera ją do nielegalnego klubu gdzie poznaje między innymi trenerów sztuk walki, samoobrony, uczą ją posługiwać się bronią, walczyć i umieć przeciwstawić się potencjalnemu napastnikowi.

Bardzo podobała mi się przemiana Mikaeli,

z kobiety zastraszonej, zalęknionej w kobietę świadomą, odważną i pewną swojej siły.


Zadanie jakie otrzymuje zespół Mikaeli do wykonania, czyli zaprojektowanie strojów dla wymagającego klienta stawia ich na nogi w pełnej gotowości.

Oddaje się pracy, treningom, nowe fakty wychodzą na jaw.


Pojawienie się Theo wprowadza zamieszanie do jej życia. Niepewność, lęk, obawę czy znowu nie zniknie?

Co tym razem planuje dawny kochanek?

Czy ukryte pragnienia, tęsknota, pożądanie na nowo się obudzą w tej dwójce?

Do czego doprowadzi nadal tlące się w ich sercach miłość?


Autorka tak steruje emocjami czytelnika, że nie można przestać czytać. Dzieje się dużo, szybko i konkretnie. Zaskakujące sytuacje, dynamiczne akcja, tempo nie dają szans na złapanie oddechu.

Z całego serca polecam i już czekam na część trzecią, znowu w elektryzującym napięciu.




65 wyświetleń0 komentarzy
Post: Blog2_Post
bottom of page