PRZEDPREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA "WIELE DO STRACENIA" MAREK MARCINOWSKI WYDAWNICTWO ANATTA
"Na giełdzie prócz umiejętności ważne jest szczęście. Trzeba trafić w odpowiednim czasie w odpowiednie miejsce."
Już 1 października Premiera książki
"Wiele do stracenia" autorstwa Marka Marcinowskiego.
To dynamiczna opowieść sensacyjna o bankierze uwikłanym w niebezpieczne zdarzenia i sytuacje.
Kiedy autor napisał do mnie z propozycją przeczytania kilku rozdziałów, opisu i poznania tematyki książki lekko sceptycznie podeszłam do tematu. Bałam się, że nie udźwignę tematu giełdy, finansjery i jakie było moje zdziwienie kiedy chwyciło i totalnie przepadłam.
Koniecznie chciałam przeczytać całość.
Zaczytana Ewelka ma przyjemność PATRONOWANIA książce, co jest ogromnym wyróżnieniem.
Wydaje się, że główny bohater Andrew Freshet jest człowiekiem spełnionym, pracownik banku inwestycyjnego ma posadę o jakiej zawsze marzył, kochającą żonę i nagle wszystko zaczyna się sypać.
Początek nieszczęść to służbowy wyjazd do Sierra Leone będzie początkiem zmian w jego życiu.
Czuje się niezauważony, niedoceniony, a jego praca nie zostaje należycie nagrodzona.
W wyniku czego odchodzi z pracy, po konfliktowej wymianie ciosów.
Lawinowo dzieją się rzeczy, sytuacje, akcja pędzi niczym rozpędzona kolejka.
Przemierzamy drogę od Nowego Jorku poprzez Meksyk.
Ważnym tematem jest przerzut ludzi przez granicę,trzymanie w niewoli i okrutne wykorzystywanie kobiet.
Autor udzielając mi wywiadu przyznał, że
zajmuje się rynkami finansowymi od kilkunastu lat, a pierwowzór postaci głównego bohatera to Jego dobry przyjaciel. :) Wszystko jest odpowiednio dopasowane, nie poczujecie znurzenia, a dawka adrenaliny jest dopasowana w punkt.
Bardzo liczę na kontynuację powieści, autor daje nam szansę na nią pozostawiając ją z takim zakończeniem.
Commenti