PRZEDPREMIEROWA RECENZJA PATRONACKA "SŁODKI SMAK MARZEŃ" ANETA KRASIŃSKA WYDAWNICTWO JAGUAR

Kochani już za dwa dni Premiera książki

"Słodki smak marzeń" autorstwa Anety Krasińskiej,

której mam ogromną przyjemność Patronować.

Opowieść od pierwszych stron pochłonęła mnie bez reszty, a bohaterowie nadal nie dają mi odetchnąć.

I jak tu wytrzymać do jesieni, bo wtedy ma się pojawić kontynuacja.

Ale zacznijmy od początku...

Laura Kosińska pochodzi z małej wsi spod Przemyśla, po ukończeniu studiów w Warszawie postanawia w niej pozostać. Jest zauroczona miastem, tempem życia, kupuje mieszkanie i pracuje w prężnie funkcjonującej agencji reklamowej, którą zarządza władcza szefowa zwana Harpią.

Wybawieniem jest rewelacyjna ekipa z jaką pracuje, czasem pod ogromnym napięciem i presją tworząc nowe projekty dla wymagających klientów.

Dla rozluźnienia i rozładowania emocji korzystają z nocnych atrakcji jakie oferuje stolica.

Igor Wolf mieszka w Zakopanym gdzie wspólnie z psią towarzyszką Dianą pracują w Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym.

Pewnego dnia pojawia się w Warszawie,

gdzie poznaje Laurę i pozostałą część zespołu.

Powoli i stopniowo odkrywają swoje uczucia, zauważają, że są inne wartości w życiu ważne

poza pracą.

Stopniowo poznajemy bolesną przeszłość Igora

i powody życia w odosobnieniu.

Laura decyduje się na bardzo odważny krok,

ale czego nie robi się dla miłości prawda?

Wydawałoby się, ze los im sprzyja i szczęście jest

na wyciągnięcie ręki, przewrotny los jednak przygotował dla nich przeszkodę.

Autorka zakończeniem totalnie mnie zaskoczyła

i pozostawiła w zawieszeniu, z premedytacją przyczyniła się do mojej nerwicy i skoków ciśnienia.

Jako miłośniczka psiaków z lubością czytałam o niesamowitej więzi Igora z labradorką Dianą,

o wzajemnym porozumieniu i całkowitym oddaniu.

Bardzo cenię twórczość Anety Krasińskiej, ponieważ

w każdej z książek porusza istotne i ważne tematy.

Tutaj autorka przybliża nam pracę i zaangażowanie ratowników górskich, uświadamia nam jak czasem lekkomyślne decyzje narażają nas na niebezpieczeństwo.

Niecierpliwie czekam na drugą część powieści, a Was zachęcam do przeczytania tej wyjątkowej powieści.

Dziękuję Anetko i Wydawnictwo Jaguar za przecudowną współpracę i zaufanie.