Książkę miałam możliwość przeczytać dzięki
Book Tour, który został zorganizowany przez
Czytam Dla Przyjemności. Bardzo dziękuję.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością
Anny Balińskiej.
Czasem jest tak, że od pierwszej strony wkraczamy
w świat bohaterów, w miejsca i czujemy swoiste ciepełko, zostajemy otuleni treścią.
Tak było podczas tego spotkania.
"Sekret Welu" dzieje się naprzemiennie na dwóch płaszczyznach w roku 1968 i 2020.
1968
Małgorzata przyjeżdża po fenomenalnej zdanej maturze w toruńskim liceum wraca do rodzinnego Lidzbarka.
W drodze do domu zatrzymuje się w ulubionej kawiarni u pana Jeremiasza na przepyszną kawę
i pączki.
Zaczytuje się w książce "Duma i uprzedzenie"
Jane Austen, dosiada się do jej stolika Antoni Wróblewski. Od pierwszych chwil nawiązują nić porozumienia. Choć biedny, w znoszonym ubraniu wzbudza w Małgorzacie zainteresowanie i ciepłe uczucia. Miłość od pierwszego wejrzenia to połączyło tych dwojga.
Kobieta jest córką szanowanego lekarza Dionizego Kamińskiego, jej marzeniem jest dalsza nauka
na Akademii Medycznej.
Uczucie jakie połączyło młodych musi być skrywane. Antoni jest biednym robotnikiem, pomaga siostrze
w wychowywaniu młodszego rodzeństwa.
W żaden sposób nie wpisuje się do majętnej rodziny.
Despotyczna matka dziewczyny traktuje ją w sposób okrutny. Nie akceptuje jej ani jej wyglądu. Ma plan, aby córkę wydać za mąż za syna przyjaciół Jakuba.
Nie liczy się z uczuciami córki, bije ją i poniża.
2020
Po wielu latach Małgorzata mieszkająca obecnie
w Warszawie całą opowieść przedstawia swojej wnuczce Jadzi.
Opowiada o nieustającej miłości do Antoniego,
o poniżaniu przez matkę, o braku pomocy i wsparcia ze strony ojca, o utraconym dziecku i tęsknocie.
Młoda dziewczyna zakochana w Tomku wyrusza
z nim w podróż do dziadka mieszkającego
w Lidzbarku.
Niesamowite uczucie kiedy wnuczka przemierza rodzinną miejscowość śladami opowieści babci.
Odkrywa nowe fakty i pod pretekstem odbioru przez babcię odznaczenia zabiera ją w sentymentalną podróż w ukochane rodzinne strony.
Jakie sekrety zostaną ujawnione?
Czy miłość może przetrwać, aż tyle lat pomimo rozłąki, przeżytego bólu i tęsknoty?
Autorka w cudowny sposób odkrywała przede mną uroki magicznego Lidzbarka, sprawiła,
że mam ochotę je odwiedzić i odkryć po swojemu.
Książka niosąca wiarę, że prawdziwa miłość jest
w stanie przetrwać wiele. I kwitnąć w człowieku przez całe życie. O takiej miłości można marzyć.
Książkę gorąco polecam, udaję się zobaczyć
i poznać inne książki autorki.
