Książkę miałam możliwość przeczytać dzięki
Book Tour, który został zorganizowany przez
Czytam Dla Przyjemności. Za co ślicznie dziękuję.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością
Agaty Bizuk, ale już wiem, że nie ostatnie.
Pierwsze na co zwróciłam uwagę to przepiękna okładka. Kolorystyka cudowna, aż chce się zajrzeć
i poznać historię mieszkańców.
Na "Zielonej 13" poznajemy mieszkańców przedwojennej kamienicy, całkiem zwyczajnych ludzi.
Poznajemy Krzysztofa z żoną Elwirą, którzy otrzymują mieszkanie przy Zielonej po zmarłej pani Stasi.
Spodziewają się czwórki dzieci.
Szczepana, którego żona Aldona porzuca dla przystojnego Radosława.
Radosław jest młodym, przystojnym mężczyzną marzącym o sławie i karierze, godzi się na pozostanie utrzymankiem Aldony, dzięki temu nie martwi się o pieniądze.
Mariolkę poszukująca miłości, w nocy pracuje jako dziewczyna do towarzystwa dla starszych panów, a w dzień sprząta salon fryzjerski.
Roman, który topi swoje smutki i tęsknotę za synem w alkoholu.
Do kamienicy wkrada się niepokój, coś dzieje się w jednym z lokali na parterze. Wieść niesie, że ma tam powstać sklep monopolowy, jak temu zaradzić?
Jakie rozwiązanie tego problemu znajdą mieszkańcy?
Czy uda im się powstrzymać funkcjonowanie sklepu?
Sytuacje podbramkowe wystawiają nas na różne próby, zawsze znajdzie się ktoś kto wyciągnie pomocną dłoń i ułatwi nam pewne decyzje.
Tak też się dzieje na Zielonej, sąsiedzi się wspierają i pomagają sobie.
W książce nie brakuje i humorystycznych zdarzeń.
Przezabawne momenty kiedy Krzysztof ma problem z rozpoznawaniem swoich córeczek i jego pomysłowość w oznaczaniu dziewczynek doprowadziły mnie do łez.
Z ogromną przyjemnością czytałam tą książkę,
scenariusz napisało samo życie. Tacy ludzie żyją obok nas, zwyczajni, nie zwyczajni. Tacy prawdziwi.
Koniecznie poznajcie mieszkańców "Zielonej 13", gwarantuję niezapomniane emocje.
Comments