Kochani premiera kolejnej części cyklu na Podlasiu "Cecylia"
już 5 marca, a ja dziś przybywam do was z recenzją książki "Antonia" autorstwa Agnieszki Panasiuk.
Z ogromną przyjemnością wyruszyłam w podróż z bohaterami, gdzie mogłam chłonąć zachwycające opisy, poznać tradycję i obrzędy. To zdecydowanie bardzo wartościowa podróż.
Jest rok 1869. Antonia za potajemne nauczanie polskości w Instytucie Wychowania Panien traci posadę guwernantki.
Zmuszona zostaje do opuszczenia Warszawy, otrzymuje propozycję objęcia posady guwernantki u Rosjan w Białej na Podlasiu. Nie ma pojęcia od kogo otrzymuje polecenie, gdyż nie znany jest adresat tajemniczego listu.
Pod swoją opieką ma dwie córki Fiodora Tochoczewskiego i jego żony Soni Nikołajewny. Opracowuje ich plan nauczania.
Z łatwością odnajduje się w nowym miejscu, jednak za sprawą przykrego incydentu traci i tam posadę.
Jednak los jej sprzyja i otrzymuje propozycję zostania damy do towarzystwa dla hrabiny Stefanii Bolinowskiej.
Towarzyszy hrabinie w podróżach, które są dla niej możliwością poznania zupełnie innego środowiska, ludzi, tradycji, zwyczajów.
Obserwujemy przemiany zachodzące w młodej kobiecie.
Dni wypełnione pracą i obowiązkami dają jej poczucie spełnienia. Mieszkańcy żyją w zgodzie z porami roku i świętami katolickimi, są tradycjonalistami i skrzętnie wypełniają przykazania.
Śledzi poczynania Oswobodziciela, człowieka, który pomaga rodakom przeciwstawiając się carskim sługom.
Kim jest tajemniczy jeździec?
Czy Antonia znajdzie miłość, której tak bardzo pragnie?
Jakie niespodzianki czekają na nią i ukochanego?
Czy dadzą radę przejść najtrudniejszą próbę?
Opowieść zawiera wiele faktów historycznych, co akurat nie dziwi z racji wykształcenia autorki i zapewne z ogromnej pasji.
Z ogromną ekscytacją i zachwytem przeczytałam tą powieść.
Zdradzę Wam sekret, że mam ogromną przyjemność patronowania kolejnej części cyklu i jeszcze dziś zasiądę do przeczytania jej. Wkrótce podzielę się z wami wrażeniami.
Commentaires