top of page
  • zaczytanaewelka

Recenzja książki "CHOROBY DUSZY" Mel Lallande

Zaktualizowano: 7 wrz 2019




Recenzja książki

"CHOROBY DUSZY "


MEL LALLANDE


Mój drugi PATRONAT



"Żyjemy w bardzo stresujących czasach. Nie dziwię się zatem osobom, które trafiają na odwyk albo do ośrodków psychiatrycznych, gubiącym się gdzieś po drodze życia".

Każdego dnia możemy zaobserwować ludzi, którzy są dla siebie nie tolerancyjni, wyśmiewają słabości innych i zamiast pomóc szybciej wbiją przysłowiową szpilę.

Książka jest dialogiem rozmów, rozważań, przemyśleń kilku pacjentów oddziału psychiatrycznego.

Na pierwszym planie poznajemy Amandę, nowo przyjętą na oddział, chorującą na schizofrenię.

Dzieli pokój z Cassandrą bardzo zaczepną i stwarzającą wrażenie opryskliwej i niedostępnej.

Na sali jadalnej poznaje bliżej innych pacjentów,

Melissę cierpiącą bulimię, Veronicę zmagającą się z chorobą dwubiegunową i depresję.

Dziewczyny poznają swoje choroby, ograniczenia z którymi się zmagają, zwierzają się sobie z najbardziej bolesnych przeżyć.

Sądzę, że jest to książka przeznaczona dla każdego z nas, dająca do myślenia i zastanowienia się czasem nad własnym postępowaniem wobec innych ludzi.

Często słyszę jestem za gruba, mam nie takie włosy o jakich marzę, wolimy widzieć niedoskonałości zamiast zalet, brak akceptacji samego siebie jest przytłaczający.

Zawsze powtarzam swoim dzieciom, aby wierzyły w siebie, bo jeśli One same w siebie nie wierzą to jak mają uwierzyć w nich inni.

Ogromnie się cieszę, że miałam możliwość przeczytania tej książki.

Bardzo chciałabym, aby moje nastoletnie dzieci również ją przeczytały.


"W starożytności i średniowieczu chwalono, gdy ktoś odchodził na bok, aby kontemplować swoje myśli,a potem nadszedł dwudziesty wiek, wraz z którym odeszły wszystkie zalety dobrego obywatela, robiąc miejsce nowym, bardziej prymitywnym.

Nieważne, jaką masz wiedzę, ważne jest, jak głośno krzyczysz,uczciwość stała się miarą głupoty, a poniżanie miarą prestiżu. Chamstwo jest oznaką niebywałej inteligencji, dobroć synonimem idiotyzmu, bycie miłym rzuca na nas podejrzenie, że chcemy coś ugrać dla siebie, bo z jakiej innej przyczyny warto być miłym?


Jak dla mnie troszkę za szybko skończyła się ta książka, brakowało mi jakiegoś elementu , dopowiedzenia pomiędzy rozmowami dziewczyn, a sceną końcową. Liczę na ciąg dalszy.

Jednak gorąco polecam, bardzo potrzebne są książki o takiej tematyce. Dziękuję.


Tytuł: Choroby duszy

Autor: Mel Lallande

Wydawnictwo: WasPos

Data premiery: 30 sierpnia 2019 r.

Ilość stron: 162

Ocena: 9/10






41 wyświetleń0 komentarzy
Post: Blog2_Post
bottom of page