Muszę przyznać, że niezbyt często ostatnio sięgałam po książki z elementami paranormalnymi, wampirami i wilkołakami w tle, ale miło spędziłam czas czytając.
Autorce ślicznie dziękuję za przesłanie pliku książki do recenzji.
Skye rozwódka prowadząca agencję nieruchomości wiedzie dość zwyczajne życie. Do czasu.
Pewnego dnia w biurze pojawia się intrygujący, przystojny Daniel, który zainteresowany jest zakupem domu. Od pierwszych chwil nawiązują specyficzną więź, reagują na siebie pobudzeniem i fascynacją.
Znajomość nabiera tempa kiedy idą wspólnie na imprezę mieszaną, w trakcie której kobieta dowiaduje się że Daniel jest wilkołakiem. Poznaje również pozostałą część watahy.
W jaki sposób rozwinie się ich znajomość?
Co oznacza bycie Indygo i jaki będzie miało wpływ na Skye?
Czy połączy ich uczucie i pokonają przeszkody na swojej drodze?
Autorka płynnie i lekko przeprowadziła mnie przez tą nietypową mieszankę.
Z ogromną przyjemnością i ciekawością czytałam rozdział po rozdziale .
Książka idealnie wpasowała się w mój gust i potrzebę zmiany gatunku literackiego.
Comments