top of page
  • zaczytanaewelka

RECENZJA KSIĄŻKI "ISKIERKA" PATRYCJA żUREK



Kochani dziś przychodzę do Was z recenzją

i poleceniem książki bardzo ważnej i wyjątkowej.

"Iskierka" autorstwa Patrycji Żurek czytałam jako pierwszą powieść w tym roku i choć upłynęło już dużo czasu nadal jest we mnie często rozmyślam o wyborach bohaterów. Książka zdecydowanie obowiązkowa wręcz do przeczytania.


Róża i Seweryn szczęśliwe, spełnione małżeństwo spodziewają się dziecka. Ich radość, ekscytacja i szczęście,że już wkrótce spełni się ich największe marzenie nagle zmienia się w największy dramat, szok i niedowierzanie.

Podczas badania okazuje się, że dziecko obciążone jest nieuleczalną wadą lentalną.

Nie ma najmniejszych szans na życie, bo nawet jeśli urodzi się żywe to nie ma szans na rozwój, może umrzeć w każdej chwili.

Oboje borykają się z jednym najważniejszym pytaniem, a co jeśli lekarz się pomylił?

Może ta diagnoza się nie sprawdzi?


Są pod ogromną presją, lekarz sugeruje aborcję, rodzina naciska, każdy radzi i narzuca swoje zdanie.

Słowami jakimi zostaje opisane ich maleństwo, z jakimi reakcjami muszą się skonfrontować są okrutne.

Jednak to Oni jako rodzice maleńkiej Iskierki pozostaną z konsekwencjami podjętej decyzji.



Jak w tym dramacie odnajdą się małżonkowie?

Jaką decyzję podejmą?

Cała opowieść jest przepełniona mnóstwem emocji. Rozpacz, smutek, żal jest wyczuwalny.

Czytając stajemy się poniekąd częścią opowieści, bo nie sposób nie zadać sobie miliona pytań, które bezustannie nasuwają się nam.

Co my byśmy zrobili w takiej sytuacji?

I to poczucie, że jestem szczęściarą, że mnie się udało, mam trójkę dzieci i bardzo emocjonalnie odebrałam "Iskierkę".

Z całego serca dziękuję autorce za tą opowieść,

za poruszenie tematu wad lentalnych, opisania emocji jakie towarzyszyły bohaterom

i milionie uczuć jakie mi towarzyszyły.

Kochani gorąco zachęcam do przeczytania historii Róży i Seweryna i ich maleńkiej Iskierki.






22 wyświetlenia0 komentarzy
Post: Blog2_Post
bottom of page