Książkę "Maria Magdalena" Ewy Kassala przeczytałam dzięki uprzejmości
Wydawnictwa Videograf, otrzymując ten piękny i wyjątkowy egzemplarz do recenzji.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, jestem zachwycona okładką, dopracowaniem i jakością powieści.
W 2019 r nakładem Wydawnictwa Videograf wydana została "Królowa Saba" otwierająca cykl o silnych kobietach z czasów Biblii.
Dość pokaźna zawartość, bo 527 stron pięknej historii, poparta wiedzą konsultowaną z historykami.
I to zdecydowanie się czuje.
Postać bibilijna, jedna z najważniejszych kobiet w religii.
Książka złożona jest z trzech rozdziałów Kapłanka. Dama, Apostołka.
Najbardziej wzruszającym rozdziałem dla mnie był pierwszy, gdzie opisane jest dzieciństwo Marii, dorastanie w Izraelu, pięknie ukazana jest miłość siostry Marty, zgodnie z prośbą umierającej żony w wieku 5 lat zamieszkuje w domu dziadków w Egipcie gdzie ma pobierać nauki.
W Egipcie otrzymała nauki, wiedzę do jakiej nie miałaby dostępu w kraju ojca.
Maria jednak wraca do Izraela z powodu złego samopoczucia ojca.
Czytając książkę doświadczyłam wielu emocji, poczucia jedności z Marią, kobietą wzgardzoną, wywyższoną, potępioną, oświeconą, myślę, że możemy się z nią utożsamiać.
W części od autorki dowiadujemy się , w którym wyjaśnia, że na postać Marii Magdaleny składają się losy trzech kobiet, tzn. Marii z Magdali, najwierniejszej uczennicy Jezusa z której wypędził siedem złych duchów, Marii z Betanii, siostry Marty i Łazarza i bezimiennej cudzołożnicy, uratowanej przez Chrystusa przed ukamienowaniem.
Jedna myśl pozostała w mojej głowie,że kobiety bez względu na czasy w których żyją są silne, znajdują w sobie siłę i wiarę w pokonywaniu najtrudniejszych przeciwności.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.
