zaczytanaewelka3 lut 20201 minut(y) czytania Recenzja książki "Mój drugi brzeg" Janusz MuzyczyszynRecenzja książki "Mój drugi brzeg"Janusz Muzyczyszyn Book Tour Zaczytana Ewelka WasPos "Mój drugi brzeg" to książka niezwykle przejmująca opowiadająca historię 80-letniego pana Jana, któremu świat uległ całkowitej zmianie. Budząc się po wypadku w zupełnie obcym miejscu nie może mówić, uzależniony jest całkowicie od osób sobie obcych, jest w Domu Opieki.Zmierza się z niepokojącymi myślami, rozmyśla nad przeszłością, martwi się o syna.Stopniowo poznaje zasady, sposób życia i funkcjonowanie, nawiązuje nowe znajomości, podporządkowuje się rytmowi tego miejsca.Postacie i opisane emocję są tak wyczuwalne i rzeczywiste, że momentami czułam wręcz namacalnie smutek, rozpacz, ale i radości.Co kryje się pod tym tytułem?Z jakimi uczuciami borykają się bohaterowie?Opowieść wywarła na mnie ogromne wrażenie, czas na moment zwolnił i pomyślałam o sytuacji wielu starszych samotnych osób, ale i nie tylko. Kim jesteśmy bez bliskości rodziny, poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji?Książka, którą czyta się bardzo szybko za sprawą zawartych emocji, nie sposób przerwać czytania.Z racji pędu życia nie myślimy często co będzie dalej, czy nie podzielimy losów mieszkańców Domu Opieki?Autorowi serdecznie gratuluję wyśmienitego debiutu, gorąco polecam..Dziękuję. Moja ocena 10/10 absolutnie....
Recenzja książki "Mój drugi brzeg"Janusz Muzyczyszyn Book Tour Zaczytana Ewelka WasPos "Mój drugi brzeg" to książka niezwykle przejmująca opowiadająca historię 80-letniego pana Jana, któremu świat uległ całkowitej zmianie. Budząc się po wypadku w zupełnie obcym miejscu nie może mówić, uzależniony jest całkowicie od osób sobie obcych, jest w Domu Opieki.Zmierza się z niepokojącymi myślami, rozmyśla nad przeszłością, martwi się o syna.Stopniowo poznaje zasady, sposób życia i funkcjonowanie, nawiązuje nowe znajomości, podporządkowuje się rytmowi tego miejsca.Postacie i opisane emocję są tak wyczuwalne i rzeczywiste, że momentami czułam wręcz namacalnie smutek, rozpacz, ale i radości.Co kryje się pod tym tytułem?Z jakimi uczuciami borykają się bohaterowie?Opowieść wywarła na mnie ogromne wrażenie, czas na moment zwolnił i pomyślałam o sytuacji wielu starszych samotnych osób, ale i nie tylko. Kim jesteśmy bez bliskości rodziny, poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji?Książka, którą czyta się bardzo szybko za sprawą zawartych emocji, nie sposób przerwać czytania.Z racji pędu życia nie myślimy często co będzie dalej, czy nie podzielimy losów mieszkańców Domu Opieki?Autorowi serdecznie gratuluję wyśmienitego debiutu, gorąco polecam..Dziękuję. Moja ocena 10/10 absolutnie....
Comentários