top of page
  • zaczytanaewelka

RECENZJA KSIĄŻKI "NA KRAWĘDZI UCZUĆ" ANNA PARTYKA-JUDGE REPLIKA



Kochani dziś przychodzę do Was z recenzją książki "Na krawędzi uczuć" autorstwa Anny Partyki-Judge. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Jako organizatorka akcji Book Tour mam możliwość poznawać nieznanych do tej pory przeze mnie autorów.

Książka trafiła do mnie w idealnym momencie, zaczerpnęłam z niej wiele wskazówek i myśli.

Sama jestem na krawędzi i muszę podjąć niełatwe decyzje.



Poznajemy sześć kobiet:

Jowitę, Basię, Martę, Annę, Karolinę i Edytę.

Każda z nich dźwiga swój bagaż emocji.

Każda z nich inna, ale łączy ich uczucie zdrady.

Spotykają się wszystkie w nadmorskiej miejscowości

i poznają, zwierzają, wymieniają doświadczeniami.


Basia wspólnie z mężem Wiktorem borykają się z bólem po stracie dziecka. Przypadkowe spotkanie w kawiarni z dawną miłością, poddaje się chwilowej namiętności i zdradza męża.

Jak poradzi sobie z ogromnym ciężarem jakim jest poczucie winy?

Jak rozwiąże swój problem w obliczu zajścia w ciążę?


Anna, pracownica biurowa jest całkowicie podporządkowana mężowi. Kiedy on piął się po szczeblach kariery, ona całkowicie poświęciła się dla niego. Jedynie malowanie dawało jej szczęście, jednak mężowi nie spodobało się to.

Ich drogi zaczęły się rozchodzić, już nie była nikim ważnym w życiu prężnie rozwijającego się Szymona.


Jowita swego męża lekarza na zdradzie nakryła, gdyż nawet nie starał się z licznymi romansami ukrywać.


Edyta zmaga się ze swoimi trudnościami, jednak stara się być wsparciem dla pozostałych kobiet.

Czy będzie umiała pomóc samej sobie i odnajdzie szczęście?


Karolina podejrzewa swojego męża o zdradę, który często wyrusza na górskie szlaki.


Marta rozstaje się z mężem, który stracił głowę dla studenckiej miłości. Nie ważne jest iż łączy ich malutki synek i wspólnie prowadzona firma.


Przepiękna, prawdziwa do bólu opowieść, niosąca ogromne przesłanie. Daje iskierkę nadziei, ukazuje siłę Kobiet.


Autorka w niezwykle umiejętny sposób porusza bardzo trudne tematy, przeplatając je z przyjemnymi. Książka nie przytłacza absolutnie.

Wierzę, że mając wsparcie innych osób możemy przejść przez najtrudniejsze przeszkody.



Aniu dziękuję za tą książkę i marzy mi się, aby dotarła do wielu czytelników.

Zdecydowanie potrzeba takich wartościowych historii. Jestem przekonana, że będzie światełkiem w tunelu w przeróżnych życiowych zawirowaniach.

Z ogromną przyjemnością przeczytam pozostałe powieści autorki.











17 wyświetleń0 komentarzy
Post: Blog2_Post
bottom of page