Recenzja książki "POD NASZYM NIEBEM" Autorka: Sylwia Kubik Book Tour
Recenzja książki
"POD NASZYM NIEBEM"
Sylwia Kubik
" Zakręty w życiu są potrzebne, bo za nimi kryją się nowe możliwości"
Z ogromną ciekawością rozpoczęłam czytanie książki Sylwii Kubik, wyczekiwałam książki od organizatorek Book Tour.
Tematyka zawarta w książce jak bardzo jest mi bliska, również mam dziecko z niepełnosprawnością i wiem ile strachu, lęku i siły potrzeba aby mogło rozwijać się i pokonywać trudy życia codziennego.
Autorka zabiera nas do niewielkiej wioski na Powiślu, gdzie poznajemy życie, uroki, ale i problemy z którymi zmagają się bohaterowie. Od pierwszych chwil poczułam ciepło, serdeczną atmosferę ale nie pozbawioną również uszczypliwości i złego traktowania innych.
Karolina mama dwóch córeczek Gabrysi i Anielki, żona Wojtka po trudnej walce o swoją młodszą córeczkę urodzonej jako wcześniak prowadzą spokojne i sielskie życie. Doceniają bardzo dar jakim zostali obdarzeni, zdrowie córeczki, nie ma nic ważniejszego dla rodziców prawda?
Hania przyjaciółka Karoliny wychowuje wspólnie z mężem córeczkę Dominikę i syna Tomka. Cenię ją za anielską cierpliwość do swojej teściowej Weroniki.
Uwielbiam relacje pomiędzy przyjaciółkami , to w jaki sposób otaczają się opieką i darzą zaufaniem.
O ile łatwiej jest nam w życiu kiedy są w pobliżu sprzyjające osoby?
Czasem jednak nie umiemy poprosić o pomoc i źle interpretujemy wyciągniętą dłoń. Tak było z Moniką, która została zaproszona z synem Kubą
na wakacje do Brzozówki.
Bardzo wzruszająca, przepełniona bólem jest opowieść pani Heleny dotycząca czasów wojny i traumatycznych przeżyć. Bardzo czekam, aby poznać dalsze losy jej brata Józka.
Moim zdaniem debiut Sylwii Kubik jest strzałem w dziesiątkę. Porusza wiele trudnych tematów, skłania do myślenia i przeanalizowania ważnych życiowych kwestii.
Pokochałam Gabrysię za jej łatwość w nawiązywaniu kontaktu, za jej podejście i roztapianie serc największych zlodowaciałych i otoczonych murem skrzywdzonych ludzi.
Comments