RECENZJA KSIĄŻKI "RUBINOWY KSIĄŻĘ" BEATA WOROBIEC EGZEMPLARZ RECENZYJNY

Moja pierwsza myśl to, że jest to konkretna, objętościowa książka.

Liczy sobie 518 stron, więc nie mało. Wystarczyło jednak dać się porwać fabule i poznać niesamowitą historię z elementami humorystycznymi i nie banalnymi bohaterami. Okładka przyciąga uwagę za sprawą czerwonych ślepi i aurą tajemniczości.

"W dodatku dopiero co wziąłem złotą zbroję na kredyt! Zostało mi jeszcze osiem lat spłacania!

Z czego mam teraz płacić raty? Jeszcze zachciało mi się kredytu we frankach azerthońskich!

Po wojnie kurs nagle skoczył i... szkoda gadać. Jestem w dupie."

Mila i Sephora są córkami rzeźnika, ojciec stara się je chronić, ale niestety dusza Mili zostaje porwana przez mgielnego wilka.

Sephora udaje się na ratunek siostrze w towarzystwie parobka Avalonem, ze strażnikiem Olianem i mojej ulubionej postaci z Czerwoną Salamandrą.

Wyruszają do Otchłani z nadzieją uwolnienia światła Mili.

Jak tak różne osobowości połączą swoje siły i czy uda im się ta misja?

Jaką tajemnicę skrywa się za maską Czerwonej Salamandry?

Zachęcam Was do przeczytania tej książki, autorka fenomenalnie steruje uczuciami czytelnika, pobudzając ciekawość i chęć poznania losów bohaterów.

Ślicznie dziękuję autorce i Wydawnictwu WasPos za egzemplarz książki.