Recenzja książki "Różowe Kartoteki" Mikołaj Milcke
Recenzja książki
"Różowe Kartoteki"
Mikołaj Milcke
w Book Tour zorganizowanego przez
Ewelina Czyta
Akcja dzieje się w roku 2015 tuż przed ogłoszeniem kandydata na na prezydenta z ramienia partii Prawicy Polskiej .
61- letni Ksawery Downar Marszałek Sejmu ogłasza bardzo odważny program wyborczy i ma duże szanse na wygranie wyborów.
Wszystko do czasu kiedy do władz partii zostają dostarczone obciążające dowody zebrane w akcji "Hiacynt"- prowadzona przez Milicję Obywatelską w latach 80 polegała na gromadzeniu i materiałów o polskich homoseksualistach.
Ukrywane tajemnice sprzed 30 lat wychodzą na światło dzienne i w ułamku sekundy bezpieczny i pewny grunt usuwa się Ksaweremu spod nóg.
Jedna myśl prowadzi go do odnalezienia osoby, która ujawniła kartoteki.
Cofamy się do czasów ukończenia studiów przez Ksawerego, obserwujemy podwójne życie, zdrady, oszustwa.
Downar jest typem osoby kierującej się zasadą
"Po trupach do celu".
Od zawsze marzył o władzy, polityce, chciał być osobą wpływową, nie patrzył na innych, zmierzał do swojego celu.
Książkę czyta się płynnie, jest bardzo ciekawie napisana i przyznam szczerze, nie często sięgam po pozycje z politycznym tłem.Tutaj nie zawiodłam się i z chęcią przeczytałam.
Czytając książkę zastanawiałam się ilu polityków żyje w podobnym schemacie.Piękna otoczka, szczęśliwa rodzina, dzieci, skrywane tajemnice.
Jak łatwo sterować opiniami i dać się wodzić obietnicami, lepszym jutrem.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, ale zapewne nie ostatnie.
Comments