Recenzja książki "Szkarłatna głębia" Krzysztof Bochus
Recenzja książki
"SZKARŁATNA GŁĘBIA"
Krzysztof
Bochus
Akcja książki toczy się w Elblągu w roku 1934 gdzie w domu modlitewnym zostaje zamordowany starszy Gminy mennonickiej Wim Oxelrode.
Śledztwo utrudnione jest z powodu zamknięcia społeczności na ludzi z zewnątrz, nie chcą dopuszczać innych z poza swojego kręgu.
Zbrodnia zostaje przeprowadzona w okrutny i brutalny sposób, ofiara zostaje pozbawiona języka i bardzo zmasakrowana.W wyniku odniesionych ran umiera.
W niedługim czasie ginie kolejna osoba z gminy. Wspólnota żyje i kieruje się twardymi zasadami, nie ułatwiają w rozwiązaniu zagadkowych śmierci.
Prowadzący śledztwo Christian Abel jest radcą kryminalnym gdańskiej KRIPO,narażając własne życie dąży do rozwiązania i pojmania mordercy.
Autor w rewelacyjny sposób oddaje klimat międzywojennych czasów,czytając dałam się porwać akcji,z zapartym tchem śledziłam zawarte ciekawostki chociażby z historii wydobycia bursztynu nad Bałtykiem.
Muszę przyznać, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Krzysztofa , ale z chęcią poznam wszystkie części z cyklu "CHRISTIAN ABEL" i nie tylko...
Książkę z całą pewnością polecam.
Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję autorowi Krzysztofowi Bochusowi.
Za udostępnienie pliku do recenzji dziękuję Iwonie Niezgodzie organizatorce niezależnego plebiscytu na polską książkę roku „Brakująca Litera” 2018.
Comentários