Książkę "Tosia w Tarapatach" otrzymałam od autora Pawła Maja do recenzji, za co ślicznie dziękuję.
Przezabawne perypetie Tosi o nazwisku bardzo wymownym - Tarapata i kilkoro przyjaciół, na których zawsze może liczyć.
Czytając z synem śmialiśmy się co nie miara, zagadka goniła zagadkę,
Któż z rodziców nie przechodzi sytuacji kryzysowych podczas ubierania swojego małego szczęścia?
Dlaczego królik próbuje ukraść ubranka?
Jak Tosia poradzi sobie z zaskakującymi wyzwaniami?
Czy uda się grupce przyjaciół na czele z Tosią odmienić salę zabaw i przywrócić spokój Victora?
Czy zdoła rozwiązać zagadkę znikających sąsiadów z ulicy Słonecznej?
Historie pobudzające wyobraźnię, wywołujące ekscytację i dreszczyk emocji.
Rewelacyjny czas z dzieckiem podczas wspólnego czytania.
Przepięknie przedstawiona jest miłość rodzica
do dziecka, wspierania, budowania zaufania, poczucia bezpieczeństwa.
Cokolwiek się nie wydarzy, zawsze można liczyć na rodziców i wspaniałych przyjaciół.
Moją ulubioną historią jest "Upiorne urodziny", mojego synka "Widmowy wilk", serdecznie zachęcam Was do poznania tej fantastycznej książki i wybrania swojej opowieści,która skradnie Wasze serca.
Comments