top of page
  • zaczytanaewelka

RECENZJA KSIĄŻKI "TU I TERAZ" EWA PIRCE LEGIMI





Kolejna książka autorki po którą sięgnęłam

z absolutną wiarą, że będzie to niesamowita

i niezapomniana przygoda. Spodziewałam się wiele, ale ogrom emocji towarzyszących podczas czytania sięgał zenitu, do ostatniego rozdziału bałam się okrutnie i nie byłam pewna końca.

Ewa Pirce w mistrzowski sposób kreuje bohaterów, zaskakuje i zadziwia po raz kolejny.



Noelle i Charlie oboje po traumatycznych doświadczeniach, poranieni i skrzywdzeni.

Ona próbująca po raz kolejny targnąć się na swoje życie, po stracie ukochanych osób nie chce żyć

i czuć rozrywającego bólu i tęsknoty.

Charlie znajduje ją na ławce w parku,

ogarniętą rozpaczą ,wbrew zdrowemu rozsądkowi postanawia się nią zaopiekować, chronić.

Podczas rozmów odkrywają jak wiele przeżyć mają takich samych, tragicznych.

Budują przepiękną relację, miłość, zaufanie i oddanie, powierzają sobie najtrudniejsze i najbardziej bolesne.

I kiedy już myślałam, że będzie tylko pięknie los rzuca im kolejne kłody i przeszkody.

Czy będą mieli dość siły i możliwości

do zrealizowania swoich pragnień?

Jakie przeszkody na nich czekają dowiecie się czytając książkę, którą gorąco polecam.


W treści autorka zawiera wiele przypisów niosących mądrość i przesłanie.


"Podobno Bóg zrzuca na nasze barki tyle cierpienia, ile jesteśmy w stanie udźwignąć - nie więcej. Jeśli jednak się przeliczy i ból, jakim nas obarcza, okazuje się silniejszy, wysyła na pomoc anioła."


Dziękuję za niesamowite emocje.








10 wyświetleń0 komentarzy
Post: Blog2_Post
bottom of page