Poznajemy zabawne historie, różnice w gestach przez co dochodzi do śmiesznych pomyłek.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie poranka bez kubka kawy, a wy?
"Bez tego aromatu życie dziś jest niewyobrażalne"
"Kawę się pije na miłosnej randce, kawę się pije przy rozstaniu.
Kawa -przez lato gorące, kawa- kiedy spadł śnieg.
Kawa na dworcach i lotniskach, kawa samotnie w buduarze.Kawa w spotkanym towarzystwie.
Kawa każdemu, w każdej chwili. Kawa ekspresso,
a'la "turka", kawa dla szefa, dla gryzipiórka.
Kawa dla każdego, żeby w pracy nikt nie drzemał z nudów..."
Zachwyciły mnie ilustracje i opisy potraw, z chęcią spróbowałabym Giuwecza, paprykę duszoną z serem, a na końcu posmakowałabym narodowego trunku bałkańskiego- rakiji .
Książka niezwykła, ciekawa, przyjemnie się ją czyta.
Gorąco zachęcam do zapoznania się z książką...
A w „bałkańskim kociołku” życie wre, choć toczy się wolniej, niż gdzie indziej. Europejskość miesza się z orientem, a przeszłość nie zamierza całkowicie ustąpić miejsca teraźniejszości.
Comments