Z ogromną ekscytacją czekałam na kontynuację cyklu Smak marzeń autorstwa Anety Krasińskiej.
Zakończenie części pierwszej "Słodki smak marzeń" pozostawiła mnie w zawieszeniu, z mnóstwem myśli jak dalej potoczą się losy bohaterów.
Już jutro Premiera "Gorzkiego smaku marzeń",
którą miałam przyjemność przeczytać przedpremierowo jako patronka z czego
ogromnie się cieszę.
Zapewniam Was, że emocje gwarantowane
i czeka Was nie małe zaskoczenie.
Jak bardzo życie jest kruche przekonuje się Laura, która po stracie jakiej doświadczyła nie widzi sensu życia. Pogrążona w rozpaczy izoluje się od świata zewnętrznego. Dojmująca pustka, paraliżujący żal
i smutek jaki ją otacza obezwładnia ją.
Z zaskoczeniem odkrywa obecność nieznanej nastolatki Nicole, która twierdzi, że jest częścią rodziny Wolfów. Nicole uciekła z domu,
a opowiedziana historia przez dziewczynę początkowo wywołuje niedowierzanie.
Tknięta impulsem postanawia poznać jej sytuację
i nie patrząc na czyhające niebezpieczeństwo pomóc.
Jakich odkryć dokona Laura?
Czy jest szansa na spokojną przyszłość dla Laury
i Nikoli?
Dziewczyna w odpowiednim momencie pojawiła się w życiu Laury. Myślę sobie, że obie pomogły sobie wzajemnie. Laura wybudza się z letargu, czuje się potrzebna i odkrywa w sobie uczucia o jakich nie miała pojęcia, że w niej drzemią.
Bycie potrzebnym daje wiarę i siłę do dalszego działania.
Aneta Krasińska po raz kolejny zachwyciła mnie autentycznością, poprowadzeniem wątków,
nie banalną historią. Dajcie się porwać z nurtem oszałamiających emocji, zaskakujących i niezwykle wzruszających chwil. Książka daje nadzieję i wiarę, że warto żyć i pokonywać swoje lęki. Gorąco polecam.
21 października zapraszam na spotkanie autorskie online na moją stronę Zaczytana Ewelka.
Oto link wydarzenia:
