RECENZJA PATRONACKA KSIĄŻKI "PODRÓŻ POŚLUBNA"
PAULINA CICHECKA DLACZEMU
Kochani pogoda za oknem nie sprzyja dlatego
proponuję wybrać się z bohaterami powieści
"Podróż poślubna" autorstwa Pauliny Cicheckiej
w przepiękne zakątki Chorwacji.
Premiera książki była 6 września i ukazała się nakładem wydawnictwa Dlaczemu.
Okładka przepiękna, subtelna zdecydowanie
zachęca, aby po nią sięgnąć.
Magda z ekscytacją i radością przygotowuje się do ślubu z Robertem. Kocha i jest kochana. Spełniają się jej marzenia o stworzeniu szczęśliwego związku, założeniu rodziny. Mają wspólne cela, marzenia, pragnienia. Są dla siebie wprost stworzeni.
Wszystko przebiega wręcz idealnie.
Nowożeńcy wybierają się podróż poślubną do malowniczej Chorwacji.
Korzystają z atrakcji, oddają się błogiemu lenistwu.
Czy Robert okaże się wsparciem dla świeżo poślubionej żony?
Czy podróż okaże się spełnieniem marzeń?
Jakie niespodzianki czekają na nowożeńców?
Franek, aby na chwilę uciec, przemyśleć i odpocząć od zajmującej go pracy jako menagera hotelu również decyduje się na pobyt w Chorwacji.
Myśli kłębią się, poczucie samotności przytłacza go.
Podczas pobytu na plaży dostrzega tonącą kobietę, bez wahania udziela jej ratunku.
Kobieta pragnie odwdzięczyć się za pomoc,
a on potrzebuje pomocy przy projekcie hotelu przyjaciela.
Znajomość jest początkiem ciekawej relacji.
Tematów do rozmów nie brakuje, lubią swoje towarzystwo.
Co przyniesie im ta znajomość?
Małżonkowie zostają wystawieni na próbę,
skrywane tajemnice wychodzą stopniowo na jaw.
Robert okazuje się mieć na sumieniu grzeszki.
Czy przejdą przez trudniejsze etapy związku?
Postać Roberta zdecydowanie zalazła mi za skórę.
Magdy nie da się jej nie lubić, jest niesamowicie ciepłą
i dobrą osobą.
Filip jest ujmującym, fantastycznym człowiekiem.
Muszę przyznać, ze cudownie spędziłam czytając
tą niezwykle przejmującą opowieść.
Sposób ukazania przez autorkę Chorwacji sprawił,
że znalazła się na mojej liście miejsc do odwiedzenia.
Realistyczna historia, prawdziwi bohaterowie, problemy z jakimi się zmagają, marzenia, tęsknoty sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem.
I jedna myśl na koniec...
"To, co najpiękniejsze, przychodzi niespodziewanie.
Warto czekać..."
Ja nadal czekam...
Miałam przyjemność poznać autorkę podczas Targów Książki w Warszawie. Było to niezwykłe spotkanie, zapraszam na fotorelację.
Już 28.09 odbędzie się spotkanie z Pauliną w Warszawie w Klubokawiarnia Jaś & Małgosia
Comments