top of page
  • zaczytanaewelka

RECENZJA PATRONACKA "PRZEKONANIE" MAJA DROŻDŻ WYDAWNICTWO NOVAE RES



Witam serdecznie kochani.

Zapraszam Was dziś do przeczytania recenzji powieści "Przekonanie" autorstwa Mai Drożdż,

którą miałam przyjemność przeczytać przedpremierowo w marcu w pliku pdf.

Powróciłam do wymiany wiadomości z Mają

z pierwszych wrażeń po przeczytaniu i muszę przyznać, że energia, myśli, emocje wróciły w dwójnasób.

Z niecierpliwością czekałam na premierę ksiażki, która była 25 listopada i moment otrzymania egzemplarza by ją dotknąć, powąchać, pogłaskać.

Wierzcie mi, że z ogromną chęcią powróciłam do bahaterów, szczególnie do Meg, którą wprost uwielbiam. Kelly dała mi wiarę i nadzieję, że warto walczyć o siebie i swoje pragnienia.

Ryan marzenie, ach dzieje się wierzcie mi.

Jednak zacznę od początku.


Kelly jest kobietą po przejściach, po stracie mamy przejmuje opiekę nad siostrą i chorym tatą.

Kiedy wychodzi za mąż liczy, że wreszcie znajdzie miłość i bezpieczeństwo. Niestety para oddala się od siebie, piętrzące się problemy, odpowiedzialność za zachowania siostry, opieka nad siostrzeńcem, tajemnicze zniknięcie męża to niczym wierzchołek lawiny przytłaczających uczuć.


Przypadkowe spotkanie z Ryanem, dawną sympatią z lat szkolnych na nowo rozbudza uśpione uczucie.

Czy mają szansę na nowo ułożyć swoją relację?

Co widmo rozwodu Kate i Jima się ziści?

Jakie zaskakujące informacje ujrzą światło dzienne?


Ważnym tematem jaki autorka porusza to przyjaźń.

Łatwiej jest nam przechodzić przez życie mając wokół siebie życzliwe osoby.


Fantastyczny team Kelly to Meg, Lisa i Ethan.

Dowcip Meg rozkładał mnie na łopatki, zaśmiewałam się jak szalona. Wątek z Ethanem doprowadził mnie do łez i skłonił do refleksji. Tak bardzo chciałam, aby zakończyło się to troszkę inaczej, jednak życie pisze najróżniejsze scenariusze. Przyjaciele wnoszą w jej życie wiele dobrego, są kiedy ich potrzebuje i to co najpiękniejsze, działa to w dwie strony.

Są ze sobą na dobre i złe.


Opisana historia wywołała u mnie całe mnóstwo emocji, od śmiechu, radości, łez, złości, wściekłości, skłoniła mnie do rozważań. I jak zawsze z książek Mai wiele zaczerpnęłam dla siebie przemyśleń i wartości.


Sięgając po książki Mai gwarantuję pełen wachlarz doznań. Umiejętnie budowane napięcie, oczekiwanie, realistyczność sprawia, że powieść czyta się jednym tchem. Jestem przekonana, że na długo zostanie w Was i z miłą chęcią powrócicie do niej nie jeden raz.

Ja już jestem stuprocentową fanką twórczości autorki, liczę, że i Wy skusicie się na poznanie historii spod Jej pióra i dołączycie do grupy książkowej "Majowe Drożdżówki", którą znajdziecie na Facebooku. Dzielimy się na niej cytatami, myślami i wymianą wrażeń. Oto link do grupy, zapraszamy






23 wyświetlenia0 komentarzy
Post: Blog2_Post
bottom of page