top of page
  • zaczytanaewelka

Recenzja powieści '𝓓𝓸𝓴𝓪̨𝓭 𝔃𝓪𝓷𝓲𝓮𝓼𝓲𝓮 𝓷𝓪𝓼 𝔀𝓲𝓪𝓽𝓻" autorstwa 𝓐𝓷𝓷𝓪 𝓐. 𝓢𝓸𝓼𝓷𝓪 𝓦𝔂𝓭𝓪𝔀𝓷𝓲𝓬𝓽𝔀𝓸 𝓔𝓷𝓭𝓸𝓻𝓯𝓲𝓷𝓪


Pierwszy moment, kiedy zobaczyłam okładkę powieści '𝓓𝓸𝓴𝓪̨𝓭 𝔃𝓪𝓷𝓲𝓮𝓼𝓲𝓮 𝓷𝓪𝓼 𝔀𝓲𝓪𝓽𝓻" autorstwa 𝓐𝓷𝓷𝓪 𝓐. 𝓢𝓸𝓼𝓷𝓪 poczułam pragnienie, aby ją przeczytać, dowiedzieć się więcej.


Autorka w ramach współpracy zaproponowała, że przyśle mi książkę, abym mogła zobaczyć,

jak pięknie została wydana przez 𝓦𝔂𝓭𝓪𝔀𝓷𝓲𝓬𝓽𝔀𝓸 𝓔𝓷𝓭𝓸𝓻𝓯𝓲𝓷𝓪.

Zdobione grzbiety, okładka, treść to prawdziwa uczta czytelnicza.

I tu zdecydowanie polecam papierowe wydanie powieści.


Kiedy skończyłam czytać powieść, nie byłam w stanie napisać recenzji, a to dlatego,

że musiałam przepracować emocje, ochłonąć, wyciszyć. Zacznijmy jednak od początku.


Lato, ciepełko, na horyzoncie wakacje to czas, w którym toczy się fabuła powieści.

Hania, pochodząca z bogatej rodziny, wydaje się, że nie ma problemów. Może pozwolić sobie naprawdę na wiele. Jednak ta młoda dziewczyna zmaga się z przeciwnościami losu.

Śmierci mamy, tato, który nie umie poradzić sobie ze stratą, topi smutki w alkoholu.

Ciężar, jaki nosi na swoich barkach, przytłacza i pozbawia ją sił.


Kiedy po kilku latach milczenia na nowo w jej życiu pojawia się dawny przyjaciel Michał z propozycją wyruszenia w wakacyjną podróż kamperem, decyduje się na wyjazd.


Wspólnie z nimi udajemy się w podróż, czujemy promyczki słoneczka.

Odkrywamy ciekawe zakątki takie jak zamek w Niedzicy czy też zamek Ołomunieckich,

wyruszamy na górskie szlaki.


 Stopniowo oboje otwierają się i rozmawiają o tym, z czym musieli się mierzyć i tym, co może na nich czekać. Michał odsłania przed przyjaciółką prawdziwy powód podróży, temat niezwykle trudny,

ale dziewczyna postanawia wspierać go.


Podczas jednego z przystanków Hania i Michał nawiązują znajomość z parą, która

rozlokowała się obok nich. Lena i Kuba to ciekawe połączenie, z całą pewnością podkręcają

sytuację, wyruszając w dalszą podróż z naszymi bohaterami.


Czy tato znajdzie w sobie impuls, która pomoże mu znaleźć siłę, aby zwalczyć nałóg i zawalczyć

o swoją rodzinę?


 Tematy podjęte przez autorkę sprawiają, że sama musiałam zmierzyć się z wieloma pytaniami, emocjami, które targały mną. Historia uwrażliwia czytelnika, aby doceniać, to mamy, dostrzegać więcej i cieszyć się z najdrobniejszych gestów, chwil.


Jeśli jesteś miłośnikiem historii pełnych emocji, życiowych, takich, które zawierają prawdę nawet tą najbardziej bolesną to powieść zdecydowanie dla Ciebie drogi czytelniku. W mojej ocenie 10/10.


To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale już wiem, że nie ostatnie.





24 wyświetlenia0 komentarzy
Post: Blog2_Post
bottom of page