top of page
  • zaczytanaewelka

Recenzja powieści "W cieniu wierzb" Sylwia Kubik Wydawnictwo Otwarte



Wielu z czytelników wyczekiwało "W cieniu wierzb",

to już trzecia i ostatnia odsłona cyklu Żuławskiego

autorstwa Sylwii Kubik.


Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji, poziom napięcia wzrastał, równie z żalem, że będę musiała rozstać się z bohaterami,

którzy stali mi się bardzo bliscy.

Wiem jednak, że czas na nową odsłonę autorki, której mocno kibicuję.


Po raz kolejny powracamy do pięknych miejsc, pełnych tradycji, niesamowitej atmosfery, śledzimy też dalsze losy Ewy i Kamila

oraz ich bliskich i przyjaciół.


Wypadek jakiemu uległ Kamil uzmysławia jak bardzo życie jest kruche, niepewne i zaskakujące.

Konflikt z matką mężczyzny nie ułatwia i tak trudnej sytuacji.

Przeszłość dopada Ewę w najmniej spodziewanym momencie.

Po raz kolejny pełna obaw staje do walki o samą siebie, ma poparcie wielu osób, którzy stoją za nią murem.

Motywują, wspierają co daje jej siłę.


Rodzina Kamila jednoczy siły i pomaga zadbać o to co swoją pracą i oddaniem zbudował mężczyzna.

Zachodzące zmiany w niektórych postaciach są zaskakujące.

Cudowne jest to, że oni sami uczą się siebie poznawać na nowo.

Nie świadomi jakie pokłady mają w sobie poznają swoją lepszą wersję samych siebie.

I to jest najpiękniejsze, są tacy autentyczni, z wadami i zaletami,

nie przerysowani, tacy prawdziwi.


W Anastazji zachodzi ogromna zmiana, pomaga ciężko pracując, daje z siebie maksimum energii.

Antek odkrywa, że siostra Kamila staje się mu coraz bliższa.

Czy Ewa zdobędzie się na wyjawienie ukochanemu dręczących ją tajemnic?

Czy Antek i Anastazja mają szansę na wspólną przyszłość?


Autorka uzmysławia jak ważne jest w życiu zaufanie, oddanie, wiara i miłość, że warto walczyć o siebie, warto pomagać, a kiedy sytuacja tego wymaga przyjąć wyciągniętą dłoń, aby wspólnie pokonać przeciwności.


Temat przemocy, manipulacji, bolesnych relacji może dać siłę wielu osobom w podobnej sytuacji.

Ja sama kilkukrotnie zatapiałam się w swoich doświadczeniach, przeżyciach, analizowałam i wyciągałam wnioski.


Poruszający jest list do czytelniczek od autorki i bardzo ważne przesłanie:


"Są bardzo różne sytuacje. Nie zawsze mamy wpływ na to, co się dzieje w naszym życiu.

Nie zawsze mamy odwagę...

Mam jednak nadzieję, że Wy - tak jak moja fikcyjna Ewa - znajdziecie w sobie siłę, żeby zmienić swoje życie. Wierzę, ze w Waszym otoczeniu znajdą się życzliwe osoby, które wyciągną do Was pomocną dłoń. Gehenna musi się wreszcie skończyć. Zawalczcie o siebie. Dla siebie."


Mnie się udało, myśląc gdzie byłam rok temu, a gdzie jestem teraz jestem wdzięczna, że znalazły się przy mnie osoby dzięki którym jestem gdzie jestem.

Wreszcie spokojna, szczęśliwa i już się nie boję.


Kochani już jutro o 19:00 serdecznie zapraszam Was na spotkanie autorskie online z Sylwią Kubik

na moją stronę Zaczytana Ewelka


Dziękuję autorce i Wydawnictwu Otwarte za możliwość przeczytania i zrecenzowania całego cyklu.

Z całą pewnością wrócę do niego ponownie.


Zostawiam grafiki z cytatami z książki.







19 wyświetleń0 komentarzy
Post: Blog2_Post
bottom of page