RECENZJA "TAM, GDZIE DIABEŁ MÓWI DOBRANOC" WERONIKA TOMALA ZYSK I S-KA
Miesiąc temu Wydawnictwo ZYSK I S-KA zaproponowało mi poprowadzenie spotkania autorskiego z Weroniką Tomalą.
Profil autorki wcześniej obserwowałam,
ale twórczości jeszcze nie znałam.
Otrzymałam cztery powieści i muszę przyznać,
że zachwycona stylem autorki przeczytałam jedna po drugiej. Podzielę się z Wami wrażeniami wszystkimi, ale zacznę od powieści
"Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc", która skradła moje serce. Historia ujęła mnie autentycznością, bohaterowie stali mi się bliscy. Razem z nimi przeżywałam radości, smutki, lęki.
Kibicowałam rodzącemu się uczuciu, nowym przyjaźniom, nadziejom.
Daria jest ambitą, zdolną kobietą realizującą się w pracy. Jest wydawałoby się w udanym związku, mieszkają w przepięknym apartamencie w Warszawie. Cóż można więcej, prawda?
Kobieta otrzymuje propozycję półrocznej delegacji na Śląsku, niechętnie decyduje się na wyjazd.
Oczekiwiania Darii już od samego początku nie zostają zrealizowane. Zamiast ulokwania w ekskluzywnym hotelu, którego się spodziewała zostaje zakwaterowana w domu, a towarzystwa ma dotrzymywać jej urocza Pani Jadzia.
Kobieta o złotym sercu, pełna dobroci i chęci opieki nad nową lokatorką.
Daria poznaje nowe osoby, wiele sprzecznych emocji wzbudza w niej sąsiad Artur, górnik który mieszka w sąsiedztwie wraz z bratem Maćkiem.
Wzajemne docinki, pobudzenie, rodzącze się zainteresowanie stawiają naszych bohaterów na zaskakujących pozycjach.
Czy będą skłonni na kompromis?
Kto pierwszy odpuści i da szansę na wspólną przyszłość?
Jak potoczy się związek Darii i Rafała?
Jakie niespodzianki czyhają na naszych bohaterów?
Bardzo ujęła mnie dobroć i szczerość pani Jadzi,
jej cenne rady, wskazówki są cudownym elementem powieści. Obcowanie z nią dprawia, że Daria powoli zmienia swoje nastawienie i poglądy.
Muszę przyznać, że autorka bardzo realistycznie oddała pracę górników, emocje jakie im towarzyszą
i rodzinom w sytuacjach kryzysowych.
Z całego serca polecam przeczytania tej wyjątkowej, pełnych mądrych myśli historii.
Dziękuję Wydawnictwu i autorce za fantastyczną współpracę.
Commenti